- Mapka -

Il dolce clima di Nervi…

RIFERIMENTI:

A. Krawczyk, “Impressioni italiane: Nervi”. I ricordi di viaggio di H. Sienkiewicz, “Gazzeta Italia”, 17.01.2021

https://www.gazzettaitalia.pl/impressioni-italiane-nervi-i-ricordi-di-viaggio-di-henryk-sienkiewicz/

 

A. Krawczyk, “Z wrażeń włoskich. Nervi”. Wspomnienia z podróży Henryka Sienkiewicza”, “Gazzeta Italia“, 17.01.2021

https://www.gazzettaitalia.pl/pl/z-wrazen-wloskich-nervi-wspomnienia-z-podrozy-henryka-sienkiewicza/ 

 

 

Altri contenuti per Natura

Il dolce clima di Nervi…

Henryk Sienkiewicz – Lettera da Nervi (1893) 

Il dolce clima di Nervi avrebbe dovuto attirare l’attenzione su di sé, dato che le facoltose famiglie genovesi ci costruivano volentieri ville e dimore estive. Tutte queste ville sono situate dal lato del mare, verso il quale discende un ombreggiato                 e variopinto fiume di palme, pini, eucalipti, cipressi, aranci, limoni, lillà e rose. Tra i giardini ci sono viuzze che permettono l’accesso alla riva, i cui lati costituiscono le mura dei giardini; qui i rami dei diversi alberi si intrecciano in numerosi punti formando una specie di cupola sulla viuzza. Neppure il sole illumina quasi mai questi passaggi, in cui regna il buio perenne,          il freddo e l’umidità e da cui, come uscendo da un oscuro corridoio di un monastero, si giunge al riverbero del bagliore sulla sponda del mare. 

(…) Tutto questo è comunque così italiano, così rivierasco e marinaro, così immerso nella luce e nel blu, che togliergli gli occhi di dosso risulta difficile.

[trad. Samuele Bruscella]

Słodycz klimatu Nervi…

Henryk Sienkiewicz – List z Nervi (1893)

Słodycz klimatu Nervi musiała zresztą już dawniej zwrócić na siebie uwagę, skoro możne rodziny genueńskie rade budowały tu wille i domy letnie. Wszystkie te wille leżą od strony morza i spływają ku niemu cienistą i kolorową rzeką palm, pinii, eukaliptusów, cyprysów, pomarańcz, cytryn, bzów i róż. Między ogrodami są wąskie uliczki dające przystęp do brzegu. Boczne ich ściany stanowią mury ogrodowe; gałęzie rozmaitych drzew, wystając z jednej i drugiej strony i łącząc się z sobą w wielu miejscach nad uliczką, tworzą nad nią jakby rodzaj sklepienia. Słońce też nie oświeca prawie nigdy tych przejść, w których panuje wieczny cień, chłód i wilgoć i z których wychodzi się na pełne światło morskiego brzegu, jakby się wyszło z ciemnego klasztornego korytarza.

(…) Wszystko to jednak takie jest włoskie, takie pobrzeżne i morskie, takie skąpane w świetle i błękicie, że oczu od tego oderwać trudno.

Audio

Riproduci video

IT

legge: Alessandro Cardamone

Riproduci video

PL

czyta: Magdalena Jakubowska

Altri contenuti per Natura